Sea Ray SLX400 na targach CES 2020
SLX -R 400e to "podrasowana" wersja SLX 400 z silnikami zaburtowymi. Przyjrzyjmy się jednak wpierw bazowej SLX 400 R - ciekawej, szybkiej łodzi do spędzania całych dni (i czasem nocy) na wodzie.
Jacht ma 13 metrów i pomyślany został raczej o spędzaniu czasu na otwartym powietrzu, przy dobrej pogodzie. Kokpit podzielony jest na cztery strefy - na dziobie mamy odkryty "salonik" z kanapą, ławkami i stolikiem. Przesuwając się w stronę rufy: centrum kierowania jachtem z siedzeniem sternika i pasażera, dwoma wielofunkcyjnymi wyświetlaczami, manetką i innymi przyrządami.
We właściwym kokpicie znajdzie się "centrum życia" - narożna kanapa, stół i kambuz z wyposażeniem, grillem, kuchenką i lodówką. 13 metrów kadłuba to całkiem sporo powierzchni, ale konstruktorzy przewidzieli dodatkowo platformę kąpielową i rozkładany fragment nadburcia, by zapewnić jeszcze więcej miejsca.
Pod pokładem znajduje się kanapa dziobowa ze stołem (który można złożyć i uzyskać koję), koja pod kokpitem - dwuosobowa, oraz łazienka. Miejsca jest nie za wiele, tyle, żeby nie musieć wieczorem martwić się o nocleg. Jednak większość czasu załoga spędzać będzie na pokładzie.
Motorówka może służyć do szybkich przejażdżek, uprawiania sportów wodnych, wędkarstwa czy nurkowania morskiego. Zabiera 1420 litrów paliwa i 190 litrów wody, zatem bez problemów można na niej spędzić cały weekend.
Standardowym napędem są 3 silniki Mercury Verado 350 KM każdy.
Wersja przedstawiona na targach wyposażona była w trzy silniki Mercury Racing 450R. W wyposażeniu znalazł się system Quiet Ride, Dynamic Running Surface czy radio Apollo RA770 firmy Fusion. Zainstalowano oświetlenie podwodne, użyto specjalnego metalicznego żelkotu i odpowiednio zaprojektowano wykładziny. Zainstalowano też baterię litowo-jonową z autorskim systemem zarządzania prądem - rozwiązanie to jest znacznie lżejsze, niż tradycyjne akumulatory ołowiowe.
- długość: 13 m
- szerokość: 4 m
- paliwo: 1420 l
- woda: 189 l
- napęd: 3x350 Mercury Verado z systemem sterowania joystickiem.
Zdjęcia: Sea Ray