Przeczytałem na jednej z fejsbukowych grup dyskusję, jak to trudno jest manewrować jachtem przy bocznym wierze o umiarkowanej nawet sile, i że lepiej zostać w porcie. Być może nie zawsze trzeba zostawać w porcie, gdy ma się trochę sposobu i wyobraźni.
Żeglarze dzielą się na tych, którzy żeglują i tych, co budują jachty. Prawie nie ma części wspólnej tych zbiorów. Tym większa radość, że Maciej Ejdys zbudował swój jacht, zrealizował marzenia - i opisał, jak to się udało.
Symbole naszych marzeń - stulecie polskich żaglowców. Opowieści o historii, a również współczesności polskich żaglowców. Żaglowców mieliśmy wiele i wiele przygód przeżyły.
Patrzeć i widzieć to nie to samo. Młodzież internetowa posługuje się memem z kotem i podpisem "co ja pacze", co oznacza, że odbieramy przekaz, ale go nie rozumiemy. By cieszyć się malarstwem marynistycznym nie trzeba być od razu kapitanem - historykiem. Wystarczy sięgnąć po najnowszą książkę Krzysztofa Baranowskiego.