Obraz bywa zrozumiały dla tego, kto go namalował. Dla jego otoczenia i części ludzi mu współczesnych. Gdy ktoś inny chce wejść w świat przedstawiony, spotka się ze ścianą. By zrozumieć Stańczyka trzeba znać - i to dość dokładnie - historię Polski.
O ile rozumienia obrazów klasyków polskiego malarstwa uczymy się (oby) w szkole, o tyle marynistyka, czy batalistyka marynistyczna jest dla wielu niezrozumiała. A jeżeli niezrozumiała, to i mniej atrakcyjna. Jakieś postacie wchodzą na maszty, jacyś rybacy szarpią się z łodzią - kompozycja jest, kolory są, ale o co tam chodzi?
Kapitan Krzysztof Baranowski pozwala na wejście do tego świata laikom. Nie trzeba znać konstrukcji żaglowca czy trudu pracy na morzu, by dodać do oglądanego obrazu kontekst, tło historyczne, czy nawet wyobrazić sobie ryk wiatru, szum fal i wystrzały z dział. Kapitan wybrał naprawdę wiele dzieł z tego nurtu i o każdym opowiedział nam historyjkę. Czasem bardziej szczegółową, czasem tylko wprowadzenie do oglądanej sceny - dzięki temu jednak czytelnik (oglądacz?) znacznie poszerzy perspektywę, dowie się "dlaczego", "jak", zacznie rozumieć sens.
O tym, że Kapitan ma wyjątkową umiejętność narracji, zwłaszcza na tematy związane z żaglowcami, wiemy doskonale. Tutaj przekonamy się też, że umie zawrzeć samo sedno w kilku zdaniach.
Oprócz samej opowieści doskonały jest wybór obrazów - dzięki tej kolekcji możemy ten album czytać jak książkę. Na końcu znajduje się zaś indeks autorów i obrazów, gdybyśmy kiedyś chcieli (i mieli okazję) obejrzeć dany obraz w muzeum.
Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że pozycja jest wyjątkowo elegancko wydana. Sztywne okładki, poziomy układ (większość obrazów też ma układ poziomy), dobrane ze smakiem liternictwo, marginesy - przyjemnie rzecz się do ręki bierze.
- "Żagle na sztalugach", Krzysztof Baranowski
- 195 stron 340x240, oprawa twarda
- Wydawca: "Szkoła pod Żaglami Krzysztofa Baranowskiego"
Gdzie nabyć tą pozycję? Ja ją dostałem - z autografem Autora - wspierając zrzutkę https://zrzutka.pl/rxths8 - czynne do 3 stycznia. Potem zapewne pojawi się w "normalnej" dystrybucji.
