Organizacja Fairtransport powstała w 2007 roku, by zwrócić uwagę na zjawiska związane z klimatem - emisję CO2, ale też rozwój społeczności lokalnych, producentów żywności "bio" oraz by przywrócić transport ładunków pod żaglami. Żaglowiec Tres Hombres dostał nazwę właśnie od trzech przyjaciół - założycieli przedsięwzięcia. Andreas Lackner, Jorne Langelaan i Arjen van der Veen nie ulękli się trudności i postanowili transportować towary tak, jak ich przodkowie wieki temu.
Transportowane są produkty ekologiczne, powstające w małych firmach. Żaglowiec zabiera do 40 ton towaru- rumu, kakao, kawy, miodu czy konserwowanych ryb. Fakt, że towar ten przepłynął pod żaglami dodaje mu wartości w oczach koneserów.
Źródłem dochodu są też opłaty, jakie wnoszą osoby chcące pożeglować tradycyjnymi szlakami handlowymi na równie tradycyjnym statku. Organizatorzy działają w formule, która każdemu pozwala zakupić udziały w przedsięwzięciu.
16 grudnia Tres Hombres wyruszył z Kanarów, gdzie załadował rum z destylarni Ron Aldea - w stronę Karaibów. Można zwrócić uwagę, że rum przywoziło się tradycyjnie właśnie z Karaibów, ale przecież będzie i droga powrotna. Stopy wody pod kilem i stabilnych pasatów!
Zdjęcie: "Ruth Little - Fairtransport"
