Mistrzostwo świata dla Polaka

Mistrzostwa Świata 2020 w bojerowej klasie DN były rozgrywane od poniedziałku, 10 lutego na tafli Jeziora Orsasjön w środkowej Szwecji. Zawodnicy przez dwa ostatnie dni bezskutecznie oczekiwali na wiatr, który pozwoliłby na rozegranie kolejnych wyścigów tych regat. W związku z tym, że pierwszego i drugiego dnia zmagań udało się już rozegrać minimalną, wymaganą dla ważności regat ilość wyścigów, wyniki po drugim dniu rywalizacji są jednocześnie ostatecznymi wynikami bojerowych Mistrzostw Świata 2020 w klasie DN.

Tytuł mistrza świata zdobył po raz pierwszy w karierze Łukasz Zakrzewski, na co dzień reprezentujący klub MKŻ Mikołajki! Łukasz ma już w swoim dorobku dwa srebrne i trzy brązowe medale mistrzostw świata, teraz do swojej kolekcji dorzucił najważniejszy, złoty medal.

Łukasz Zakrzewski

- Pierwsze dwa dni to cztery wyścigi, a kolejne dwa dni upłynęły pod znakiem oczekiwania na wiatr. Żeglowałem najrówniej, każdy z moich rywali zaliczył przynajmniej jeden słabszy wynik i to zadecydowało, że wygrałem. Cieszę się bardzo, bo udało mi się wygrać z wieloma znakomitymi zawodnikami, jak np. Karol Jabłoński, legenda naszego sportu, czy Michał Burczyński, obrońca tytułu. Od jutra mistrzostwa Europy na tym samym akwenie, ale nie wiadomo, czy jutro uda się wystartować, bo prognozy wiatrowe nie są korzystne – mówi Łukasz Zakrzewski. 

Tytuł wicemistrza świata i medal srebrny przypadł Karolowi Jabłońskiemu z OKŻ Olsztyn. Karol pozostaje najbardziej utytułowanym zawodnikiem w klasie DN na świecie, gdyż ma w swoim dorobku aż 12 tytułów mistrza świata w tej klasie, natomiast tegoroczny srebrny medal jest jego piątym trofeum w tym kolorze w długiej i bogatej karierze sportowej. 

- Jestem bardzo zadowolony z wyniku, ale przede wszystkim z mojego żeglowania. Wygrałem trzy wyścigi i gdyby nie pierwszy, fatalny wyścig w moim wykonaniu, to mogło być jeszcze lepiej. Ale trzeba oddać Łukaszowi klasę, żeglował bezbłędnie i zasłużenie wygrał. Szkoda, że nie było wiatru, bo miałem ochotę dłużej się pościgać – mówi Karol Jabłoński. 

Miejsce trzecie i medal brązowy zdobył Rosjanin Anton Didenko. W czołowej 15 mistrzostw uplasowało się aż 9 Polaków. Od piątku, 14 lutego do niedzieli, 16 lutego na tym samym akwenie będą rozgrywane regaty Mistrzostw Europy 2020, w których także spodziewamy się doskonałej postawy polskich zawodników.


Informacje i zdjęcie: PZŻ

Tags