Czy nie spadniemy z Rei?
1 sierpnia wchodzą w życie przepisy nakładające obowiązki rejestracji jachtów do 24 metrów długości - do tej pory osobne rejestry prowadził PZŻ, PZMWiNW, a także starostwa powiatowie dla łódek wędkarskich. Obecnie całość ma znaleźć się w informatycznym rejestrze prowadzonym przez Urząd Morski w Szczecinie.
Łódź będzie można zarejestrować w starostwie powiatowym lub związku żeglarskim czy motorowodnym, a także - wg założeń - samodzielnie. Rejestrując jacht trzeba będzie wskazać, czy służyć on będzie do celów komercyjnych, czy nie (niestety rejestr nie pozwala połączyć tych trybów, by w sytuacji, gdy właściciel pływa sam dla przyjemności, podlegał łagodniejszym przepisom, a gdy wypożycza jacht - surowej biurokracji).
Wpisy mają trafiać do rejestru za pomocą systemu Reja24. Jak do tej pory, jako docelowy system wskazano portal stworzony przez firmę Sygnity: https://portal-reja24.sygnity.pl/strona-glowna
Problemem jest niegotowość systemu. Urzędnicy informowali o niefunkcjonowaniu programu w czasie szkoleń oraz o braku wiedzy i możliwości jego obsługi. Gdy wejdziemy na stronę główną, znajdziemy wiele mówiące wpisy: "lorem ipsum dolor", czyli łaciński tekst bez istotnej treści, którym wypełnia się zazwyczaj makiety stron, by zaprezentować układ graficzny.
Każdy jacht musi być po 1 sierpnia zarejestrowany, brak rejestracji grozi grzywną. Jachty zarejestrowane w innych rejestrach muszą być przeniesione do nowego w ciągu dwóch lat.
Przepisy dotyczące rejestracji jachtów uchwalono w 2018 roku, zatem władza miała dwa lata na przygotowanie rozwiązań informatycznych i przeszkolenie urzędników.